Betty, o ile w miarę potrafię przeliczać waluty obce na nasze złote polskie, to coś ponad średnia pensja krajowa. Brak uzasadnienia ekonomicznego takiego zakupu. Lubię różnego rodzaju perwersje, ale żeby aż tak..., to chyba nie. Choć zapewne, gdybym ją wypróbował, obudziłaby się we mnie chęć posiadania. Nie mógłbym spać po nocach. I wtedy..... znalazłbym 483 rzeczy, bardziej w życiu potrzebne, na które lepiej przeznaczyć tak znaczną sumę PLN-ów.
Problem jest taki, że faktycznie wybór jest spory.Problem, że aby sprawdzić, czy coś mi odpowiada muszę to najpierw kupić. I nie mam pewności, że będzie ok.
Nie chciałbym także w czasie jazdy oświetlać swoją lampeczką połowy powiatu, bo od tego są latarnie uliczne. Preferuję jazdę bez zwracania na siebie zbytniej uwagi. Wystarczy coś, co oświetli mi drogę.
Jednak zaprzeczyć nie mogę, że Lupine jest ok.