Kto wymyślił polskie rolki uniwersalne SKITIRE? [wywiad]

opublikowano: 24 września 2013 autor: Redakcja

Twórcy Skitire w zakładzie, w którym produkowane są rolki

Twórcy Skitire w zakładzie, w którym produkowane są rolki
Na początku sierpnia 2013 roku do sprzedaży trafiły pierwsze polskie rolki uniwersalne SKITIRE. O wrażenia po kilku tygodniach obecności produktu na rynku zapytaliśmy Agatę Jakubowską, która wraz z mężem wymyśliła Skitire.

Michał Rolski: Kto wpadł na pomysł, aby produkować rolki terenowe?
Agata Jakubowska: Pomysł wspólny, mój i męża. On zajął się produkcją, ja logistyką i organizacją, np. importem opon, czy marketingiem.

Dlaczego wybór padł właśnie na rolki?
Gdy pojawiło się dziecko, zaczęliśmy poszukiwać nowych pomysłów na życie. Jesteśmy wspinaczami, a zimą żeby utrzymać kondycję uprawiamy narciarstwo biegowe. Mąż z powodów zdrowotnych nie może biegać na nogach, ja lubię jeździć na rolkach, więc rolki terenowe były dobrym wyborem dla całej rodziny.

Skąd nazwa?
Twórcy Skitire Staraliśmy się nie kopiować innych, a ponieważ decydujące były opony, "narty na oponach", to wyszło z tego Skitire (z angielskiego "ski" to narty, a "tire" to opona - przyp. red.).

Ile czasu minęło od pomysłu do realizacji?
Pomysł pojawił się na początku tego roku (2013). Prace projektowe trwały do sierpnia, robiliśmy wiele wersji, które odrzucaliśmy, zmienialiśmy. Zrobiliśmy 5-6 prototypów, głównie skupiliśmy się na "odchudzeniu" sprzętu i nie ukrywam, że nadal myślimy o poprawkach, które zastosujemy w kolejnych modelach.

Czy były problemy z wdrożeniem gotowego produktu?
Wiadomo, że przy takiej produkcji zawsze natrafia się na większe i mniejsze problemy. Na szczęście nas żadne większe nie spotkały.

A co z maszynami do produkcji rolek, trzeba było zainwestować w sprzęt, czy zlecić produkcję?
Mamy własny zakład produkujący obudowy metalowe dla przemysłu i energetyki, mamy wykrawarki, zaginarki, frezarki. Znamy się na produkcji elementów metalowych, choć akurat sprzętu sportowego wcześniej nie produkowaliśmy.

Jakie wrażenia po pierwszych tygodniach sprzedaży?
Już widać, że ludzie są przywiązani do marki Skike, ale wiemy, że kto kupił nasz sprzęt, to go chwali, choćby przez to, że jest lżejszy.

Co odróżnia Skitire od konkurencji?
Zdecydowanie waga, lżejsze rolki to większy komfort. Także cena, choć tego atutu nie chcemy wskazywać jako największej zalety. Myślę, że również koła mogą okazać się lepsze. Mieliśmy sygnał od klienta, który twierdził, że lepiej mu się jeździ na naszych kołach, niż w rolkach konkurencji. Byliśmy tym mile zaskoczeni.

Optycznie Skitire przypomina pierwszy model Skike, jeśli nie jest to kopia, to co jest własnym pomysłem?
02.na-rolkach-skitire W fazie projektu i produkcji nie mieliśmy rolek Skike w rękach, owszem oglądaliśmy zdjęcia, ale staraliśmy się metodą prób i błędów zrobić własny sprzęt z własnym designem. Oczywiście nie da się wszystkiego wymyślić od nowa, np. hamulec nadaje kształt rolce i jest taki jaki jest.

Nasz pomysł, to brak lakierowania, co jest teraz pewną modą w przemyśle, części się anoduje, a nie lakieruje, więc nie ma ryzyka odprysków.

Jak prowadzicie marketing?
Zaczęliśmy od sponsoringu na Letnim Biegu Piastów, ta forma nam odpowiada, bo trafia do osób zainteresowanych aktywnością. Innych koncepcji jeszcze nie zdradzę, ale wkrótce będzie je widać.

Czy są już pomysły na następne modele czy inne produkty?
Na razie wciąż myślimy o ulepszaniu pierwszego modelu, tak by jeszcze bardziej go odchudzić.

Planujecie sprzedaż Skitire za granicą?
Tak. Na początek myślimy o Czechach, bo tam ludzie bardzo interesują się nowymi formami aktywności. Choć z drugiej strony Czesi lubią swoje produkty, nawet robią własny sprzęt wspinaczkowy, więc może jak pokażemy im nasz produkt, to sami zaczną robić rolki terenowe... ?

Michał Rolski: Skike i Powerslide jest na rynku czeskim, a rodzimego producenta wciąż nie ma, więc macie szansę. Życzymy więc wielu sukcesów w Polsce i na świecie. Dziękuję za rozmowę.
Również dziękuję.

Więcej o rolkach Skitire

zaktualizowano wtorek, 24 września 2013 16:25
Oceń artykuł
(7 głosów)
ruby
ruby Veni Vidi Rolli, czyli jest ogień. Oto wyniki pierwszych testów:
http://www.youtube.com/watch?v...=youtu.be
Jest bardzo obiecująco.Polecam spróbować.
30.09.2013, 21:19
Głosy: +0
SQU4D4K
SQU4D4K http://www.youtube.com/watch?v...e=youtu.be
01.10.2013, 10:08
Głosy: +1
Kyrhor
Kyrhor To bardzo fajne "nartki" :) Lekkie, proste, szybkie wiązania, wygodne, no i świetne jest to, że są o wiele tańsze niż te zagraniczne.
05.01.2015, 16:42
Głosy: +1
Napisz komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Jeśli jeszcze nie masz konta w serwisie, a interesujesz się nartorolkami, dołącz do nas!

busy

Newsletter

Informacje o nartorolkach na twój e-mail, wygodnie i bezpłatnie.
Akceptuję regulamin biuletynu
Biuletyn nartorolki.pl to cenne źródło wiedzy o nartorolkach, rolkach terenowych i nordic blading.