Dzisiaj byłem na via Romana po dłuższej przerwie. Było fajnie
Mam nowe spostrzeżenia na temat lakierowanego betonu na mostach, gdy jest sucho, rolki się nie ślizgają. Co ciekawe po tej nawierzchni koła toczą się z większymi oporami, moje gumowe małe kółka (80 mm) od nartorolek się jakby kleją do tego podłoża i trzeba na prawdę sporo siły, żeby po tym jechać - fajny trening siłowy.
Mimo, że od uruchomienia obwodnicy minęło trochę czasu, ruch na niej nadal jest dużo, dużo mniejszy, niż na obwodnicy śródmiejskiej. Mam tu na myśli zarówno ruch samochodów, jak też rowerów. Przez godzinę spotkałem może 4 rowerzystów.
Natomiast trochę wieje, szczególnie na moście nad Odrą. Na trasie nie ma też w ogóle cienia, będzie ból w lecie.