Po raz pierwszy w historii powszechnych biegów narciarskich i na nartorolkach w Polsce, w tegorocznym cyklu Vexa Skiroll Tour prowadzona jest rywalizacja teamów, która odbywa się na wzór drużynowego współzawodnictwa w prestiżowych cyklach na świecie. W polskim serialu do rywalizacji przystąpiło osiem zespołów.
Po trzech etapach prowadzi team nabiegowkach.pl II (1858 punktów) przed team nabiegowkach.pl I (1814 punktów) i NowaRuda-Ski (1568 punktów). Zobacz pełną listę klasyfikacyjną teamów.
Ostatni, czwarty etap cyklu odbędzie się podczas III Mistrzostw w Biegu pod Górę na Nartorolkach - Przehyba Uphill 8 października w Beskidzie Sądeckim. Wówczas też poznamy końcową klasyfikację generalną. O zwycięstwo najprawdopodobniej powalczą trzy wyżej wymienione drużyny. Czwarty zespół - team nabiegowkach.pl III - ma blisko 500 punktów straty do trzeciego miejsca. Dla drużyn liczy się jednak nie tylko wygrana.
Punkty do klasyfikacji teamów zdobywają uczestnicy zawodów wchodzących w skład cyklu, którzy zostali formalnie zgłoszeni przez menedżerów, kapitanów, czy trenerów, jako członkowie drużyn. Zgłoszenia przyjmowane były od czerwca do połowy września. Zobacz listę zgłoszonych teamów do cyklu w 2017 roku.
Pośród ośmiu zespołów aż trzy zgłosił największy polski team narciarski - team nabiegowkach.pl. Składy i charakter wszystkich drużyn jest różny. Od zespołu małżeńskiego - Leśniak Team, przez drużynę składającą się wyłącznie ze skajkowców (Skiking.pl Team), zespół portalu skipol.pl, do NowaRuda-Ski - teamu o międzynarodowym składzie.
Naczelny nartorolki.pl Michał Rolski, inicjator wprowadzenia współzawodnictwa teamów w Vexa Skiroll Tour, tłumaczy: - W polskich biegach na nartach i nartorolkach brakowało możliwości rywalizacji dla teamów. Mamy już kilka poważnych drużyn w kraju, niektóre z nich działają jak profesjonalne zespoły, choćby team nabiegowkach.pl, który ma własnego trenera, system całorocznego szkolenia, własny serwis narciarski, sponsorów. Możliwość wpisania nazw teamów przy zapisach przestawała już wystarczać. Potrzebny był kolejny krok. W ostatnich dwóch latach rywalizowaliśmy zespołowo na nartorolkach za granicą. To była doskonała zabawa, ale też integracja zespołu, nie mówiąc o motywacji do treningów i startów. Chcieliśmy, by Polacy mogli to samo przeżywać w kraju. Udało się i ma szansę się rozwijać.
Choć możliwość uczestniczenia w zespołowej klasyfikacji pojawiła się w Polsce po raz pierwszy, padła na podatny grunt. Osiem zespołów, których zawodnicy startują w cyklu Vexy, to sporo, zważywszy na fakt, że w czeskim serialu Skiroll Classics, mogącym pochwalić się znacznie dłuższą historią i odbywającym się w kraju, w którym funkcjonują zawodowe drużyny narciarskie, w tym sezonie bierze udział tylko pięć teamów. Mamy nadzieję, że wysoka frekwencja w polskim cyklu to pierwsza jaskółka, która da do myślenia organizatorom imprez dla biegaczy na nartach i na nartorolkach i już wkrótce możliwości zespołowego rywalizowania będzie u nas więcej.
Zapisz się do RRS feed tego komentarza
