Cała dyskusja i tak wydaje mi się dość jałowa, bo nie prowadzi do jakichkolwiek konstruktywnych wniosków
trzeba pamiętać, że jakiekolwiek porównania mogą dotyczyć jedynie nartorolek o tych samych parametrach kół. W tym wypadku różnice dotyczące prędkości, o których można mówić są bagatelne. To akurat mogę stwierdzić sam na podstawie moich doświadczeń. Zdecydowanie na prędkość nartorolek ma przede wszystkim wpływ to, jakich kółek używamy. Długość szyny nie jest, zatem istotnym czynnikiem.
Jeśli nasze dywagacja miałyby jednak komukolwiek posłużyć to raczej w doborze nartorolek do nauki i tu dłuższa szyna wydaje się lepszym rozwiązaniem z uwagi na większą stabilność. Koła w tym wypadku nie powinny być zbyt szybkie.
Druga rzecz dotyczy osób, które planują również poza treningiem udział w zawodach. Ponieważ część tego typu imprez może odbywać się na sprzęcie organizatora umiejętność biegania na rolkach o krótkiej szynie (np 530mm) jest z pewnością istotna. Jeśli trening odbywa się wyłącznie na długich rolkach i nagle na zawodach trzeba rywalizować na szybkich i krótkich bez wcześniejszego opanowania jazdy na nich rezultat będzie mizerny. Dlatego celowym wydaje się w takim wypadku prowadzenie przynajmniej części treningu na sprzęcie podobnym do tego, na którym ma odbywać się rywalizacja.