Wrrrr, jak pisałem złapałem gumę. W robocie chciałem zmienić koło bo przecież mam pełny zapas (zakupiony bo czytałem na forum że warto mieć). No jakie było moje zdziwienie jak tego koła nie udało mi się napompować. Okazało się że kółko nieużywane wali gdzieś powietrzem z okolic wentyla. Jak myślicie czy da się to reklamować czy lepiej zakupić dentkę i dać sobie spokój.
Przy okazji zweryfikowałem swój pogląd na temat mobilności tych rolek w transporcie. Wracałem do domu pociągiem. Plecak na plecach, kijki w jednej ręce rolki w drugiej. To nie jest zestaw na środki publicznego transportu
Przepraszam wszystkich których dzisiaj poprzepychałem