Witamy Gościu!
jazda na 50km
przeglądających: 1 (1) Gość
Dyskusje dotyczące treningu w sezonie i poza, poprawnej techniki, planów treningowych itp.

TEMAT: jazda na 50km

jazda na 50km 8 lata, 11 mies. temu #5223

  • Zbig
  • Platynowy forowicz
  • Offline
  • Posty: 369
  • Oklaski: 4
Witajcie!
Znudziły mnie trasy,gdzie jeżdżę w koło moich stawów.Postanowiłem ruszyć w trasę po drogach publicznych a tak konkretnie mam już wybraną trasę Oleśnica-Ostrzeszów co równa się odcinek 50km.
Byłem na policji dowiedzieć się jak maogę się poruszać po takich drogach i już wiem że jak pieszy.
Proszę o rady bo wielu z was jechało na takich odcinkach jak mam jechać aby udało mi się pokonać taki odcinek.Zgóry dziękuję za keżdą radę.

Odp: jazda na 50km 8 lata, 11 mies. temu #5224

Cześć.

Nie tak łatwo dać prostą radę. Dla jednego 50 km to będzie pryszcz, dla drugiego wyzwanie życiowe. Generalnie jest zasada, żeby jechać wolnym tempem w zakresie tlenowym, wówczas oszczędzasz energię. Rób sobie też przerwy na odpoczynek.

Odp: jazda na 50km 8 lata, 11 mies. temu #5225

  • Alicja
  • Platynowy forowicz
  • Offline
  • Posty: 1095
  • Oklaski: 4
Na drodze publicznej jako pieszy czyli lewą stroną. Jazda nie będzie tak płynna jak po ścieżce rowerowej, bo jednak koncentracja musi być większa, do tego czasem trzeba zjechać na pobocze, wyhamować itp. Załóż więc, że będziesz się poruszał z prędkością średnią niższą niż jeździsz rekreacyjnie po ścieżkach.
Ostatnio zmieniany: 8 lata, 11 mies. temu przez Alicja.

Odp: jazda na 50km 8 lata, 11 mies. temu #5229

  • Holly
  • Platynowy forowicz
  • Offline
  • Posty: 1480
  • Oklaski: 14
Szczerze nie wyobrażam sobie, że miałbym jechać na rolkach terenowych po lewej stronie czyli zbliżać się do auta, jadącego w moją stronę. Przecież to jest niebezpieczne z tego powodu, że kierowca nadjeżdżającego auta będzie miał duży problem z oceną odległości. Prędkości się sumują i zeby było w miarę bezpiecznie każdorazowo musiałbym zjężdżać na pobocze. Raz w tygodniu staram się machnąć trochę większy dystans. Jeżdżę wtedy po drogach publicznych po prawej stronie. Aby było jak najbezpieczniej startuję wcześnie rano - wiadomo ruch wtedy jest mniejszy. Gdy czuję auto z tyłu albo widzę np. tira nadjeżdżającego z naprzeciwka, rezygnuje na chwile z łyżwy - odpycham się oburącz.
Za tę wiadomość podziękował(a): Matek

Odp: jazda na 50km 8 lata, 11 mies. temu #5231

  • Alicja
  • Platynowy forowicz
  • Offline
  • Posty: 1095
  • Oklaski: 4
To co pisze Holly jest logiczne, bo przecież nartorolkarz jedzie trochę tak jak rower i nie jest w stanie uskoczyć na pobocze jak pieszy.
Jednak skoro przepisy traktują nas jak pieszych, to gdy nie ma chodnika musimy poruszać się lewym poboczem drogi. I tu znowu nonsens, bo pieszy może iść nawet po trawie i zajmuje niewiele miejsca, a rolkarz z kijami jest "szerszy", a do tego musi poruszać się po asfalcie, więc nie tak łatwo go wyminąć.

Myślę, że jako kierowcy, łatwiej byłoby mi wyprzedzić taką osobę jadącą w tym samym kierunku, jak typowego rowerzystę. Czyli jeśli nie mogę chwilowo wyjechać na przeciwny pas, to poczekać aż będzie można wyprzedzić.

A jak się zmieścić na jednym pasie z nartorolkarzem jadącym z naprzeciwka? Nawet jak zwolnię jako kierowca, to rolkarz jedzie nadal i się zbliża, więc on też powinien się zatrzymać. A gdyby jechał prawą stroną, możemy oboje jechać do przodu powoli do czasu, aż będę mogła wyprzedzić go bezpiecznie.

Odp: jazda na 50km 8 lata, 11 mies. temu #5233

  • Zbig
  • Platynowy forowicz
  • Offline
  • Posty: 369
  • Oklaski: 4
50% trasy jest z odzielonym asfaltowym poboczem,następne 50% to trasa o mniejszym natęrzeniu ruchu i tu pojadę prawą stroną drogi no i wyjadę wcześnie rano myślę że powinno się udać bez problemów muszę jeszcze trafić z pogodą no i obym nie spękał:).
Dziękuję za rady :)jak pokonam tą trasę to napiszę.

Newsletter

Informacje o nartorolkach na twój e-mail, wygodnie i bezpłatnie.
Akceptuję regulamin biuletynu
Biuletyn nartorolki.pl to cenne źródło wiedzy o nartorolkach, rolkach terenowych i nordic blading.